sobota, 19 marca 2011

Uświadamiasz sobie, do której bramki strzelasz

Autorem artykułu jest Anna Opala



Rzecz dzieje się na boisku futbolowym. Gwar, atmosfera ogolnej zabawy, pisk trąbek, fruwające wokoł baloniki, długonogie panny roznoszą popcorn i lody.

Rozpoczyna się mecz. Wszystkie oczy skierowane są na boisko. Napięcie rośnie. Bo oto głowny rozgrywający drużyny gospodarzy ma piłkę. Fantastycznie panuje nad sytuacją. Dzięki wspaniałej pracy rąk i nog piłkarza piłka zdaje się żyć swoim własnym życiem. Z prędkością błyskawicy przemieszcza się harmonijnie po boisku, gotowa do poddania się strzałowi. Z trybun słychać głosy: „Strzelaj! Strzelaj!”.

Nagle gwar zaczyna cichnąć. Kibice powoli zastygają w bezruchu. Wszyscy gapią się na boisko. Głowny rozgrywający zatrzymuje się. Rozgląda się bezradnie. W powietrzu zastyga niepewność i zdumienie. Rozgrywający mocno trzyma piłkę. Jest gotowy do strzału. Ale gdzie bramka?

Nie ma bramki. Nie ma celu. Patrzy zdziwiony. Rozgląda się ponownie. Opuszcza głowę. Spogląda jeszcze raz i bezradnie rozkłada ręce. Trener opada na ławkę. Pantomima zamienia się w dezorientację. Rozczarowanie, chaos, bałagan na stadionie. Gwar zastyga w ciszę. Każdy patrzy osłupiały. Jak to się mogło stać? Nikt nie umie wyjaśnić zawodnikom ani kibicom, jak to się stało, że w meczu o mistrzostwo zabrakło bramki. Zabrakło głównego celu!

Życie, jakiego pragniesz

Zadziwiająca historia. Mecz życia. Mecz o mistrzostwo, prawie pewne zwycięstwo! I taki mały szczegół… Na pozór. Czy już wiesz, że… aby żyć życiem, jakiego pragniesz, musisz wiedzieć, czego chcesz.

Zanim poznasz niezwykle prostą i jednocześnie skuteczną strategię konstruowania celow, odpowiedz sobie na proste pytanie.

Czy kiedykolwiek zastanawiałem się…

1. …kim będę za 2, 3, 5, 10, 20 lat?

2. …co osiągnę w pracy zawodowej i w życiu osobistym?

3. …jaki będzie mój status materialny?

4. …jaką będę zajmować pozycję w społeczeństwie?

5. …jak sam siebie będę postrzegać?

Jak bardzo użyteczne okazuje się wyznaczanie celów?

Podczas moich wakacji w Ameryce Centralnej przysiadłam z mym towarzyszem podroży w meksykańskiej knajpce. Zbliżał się koniec kolejnego roku. Czas na noworoczne postanowienia i cele na rok kolejny.

Spytałam mego towarzysza podroży, jakie ma plany na nadchodzący rok.

– Zobaczymy, co ten rok przyniesie – odpowiedział.

– Zobaczymy? – spytałam. – Czy to znaczy, że niczego nie planujesz?

– I tak mi nigdy nic z planow nie wychodzi – powiedział.

– A czy kiedykolwiek planowałeś? – spytałam, znając już odpowiedź.

– Nie. Tak naprawdę nie wiem, czego bym chciał – powiedział.

Jak wiele trudności sprawiłoby Tobie udzielenie pełnej odpowiedzi?

Gdy zamierzasz kupić nowy komputer, zastanawiasz się nad jego parametrami, sprawdzasz rankingi, oglądasz rożne modele, porównujesz możliwości. Gdy kupujesz nowy ciuch, zastanawiasz się, jak będzie komponował się z innymi ciuchami w Twojej szafie. Sprawdzasz swój wygląd w przymierzalni i dobierasz stosowne dodatki.

Kiedy planujesz kupno samochodu, określasz, jaka to będzie marka, jaki silnik, jakie osiągi, rozwiązania techniczne. Zastanawiasz się nad kolorem karoserii i tapicerki. Wyobrażasz sobie, jak już siedzisz za kierownicą wymarzonego auta. Czujesz gładkość gałki dźwigni do zmiany biegów. Oszałamia Cię zapach nowego wnętrza. Oczyma wyobraźni widzisz spojrzenia sąsiadow i błysk w oku ukochanej osoby.

I czujesz się naprawdę wspaniale!

A może nawet odbywasz jazdę próbną kilkoma modelami samochodów, by wybrać ten najbardziej odpowiadający Twojej wizji.

Kładziesz duży nacisk na detale. Wkładasz dużo emocji i czasu w precyzyjne wykreowanie swojego marzenia. Dobierasz szczegoły, analizujesz wiele opcji, puszczasz wodze fantazji. Po dokonaniu wyboru bierzesz nawet nieco wyższy kredyt, aby kupić auto spełniające wszystkie Twoje oczekiwania.

Czy z podobną pasją planujesz swoje życie?


Anna Opala

Bohater własnego życia ›› czytaj

---

www.grajWysoko.pl - serwis dla kobiet, które chcą sięgać po więcej. Z pazurem i z pasją!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 18 marca 2011

Każdy ma swojego Gremlina.

Autorem artykułu jest Kamila Malanowicz



Zastanawiałam się, co napisać o Gremlinie, szukałam odpowiednich słów, ale chyba jednak nie dam rady lepiej przestawić Ci Twojego Gremlina niż jego odkrywca - Rick Carson. Posłużę się więc cytatem z jego książki, mam nadzieję, że ten fragment będzie dla Ciebie odkrywczy i inspirujący.

Cytat pochodzi z książki "Poskramianie swojego gremlina", do której przeczytania bardzo gorąco Cię zachęcam.

Twoje życie.
"To jest Twoje życie. To nie jest życie Twojej matki, życie Twojego ojca, męża czy żony, pracodawcy czy dziecka. To jest Twoje bardzo własne życie. Prezent dla Ciebie bezpośrednio od stworzyciela całego tego interesu. Jest to najwspanialszy dar, jaki w ogóle można dostać, a Ty już go masz.

A jeśli to nie wystarcza, by Cię przepełniła duma i satysfakcja, potraktuj to jako premię. Nie tylko dostałeś swoje własne życie, ale ponieważ przybyłeś na tę planetę, jako istota ludzka, otrzymujesz jeszcze świadomość, aby docenić dar swojego życia i odpowiadać mu w sposób, jaki Ci się tylko zamarzy, w każdej chwili, dzień po dniu. Twoja umiejętność odpowiadania swojemu życiu jest powszechnie znana jako odpowiedzialność. Jednakże nie zawsze z łatwością przychodzi odpowiadać swojemu życiu lekko i z wdziękiem, w dużej mierze z powodu podłego, złośliwego, nikczemnego tyrana przyczajnego w ceniu Twojego własnego umysłu: z powodu Twojego Gremlina.


Twój Gremlin.
Pewne pojęcie o swoim Gremlinie pewnie już masz, choć zapewne nigdy nie skupiałeś na nim swojej świadomości ani nie dawałeś mu imion. Gremlin jest narratorem w Twojej głowie. Ma na Ciebie wpływ od chwili przyjścia na świat i towarzyszy Ci przez całą egzystencję. Jest z Tobą, gdy się budzisz rano i kiedy wieczorem idziesz spać. Mówi Ci, kim jesteś i jak się miewasz, definiuje i interpretuje każde Twoje doświadczenie. Chce, byś uznawał jego interpretacje za rzeczywistość, a jego celem w każdej chwili, dzień w dzień, jest wyciszenie tętniącego życiem, naturalnego Ciebie. (...) Twój Gremlin chce, abyś czuł się źle, i realizuje to obrzydliwe dążenie poprzez przekonywanie Cię, abyś marnował czas (...), gmerając w przeszłości, martwiąc się przyszłością i analizując powiązania pomiędzy najrozmaitszymi ludźmi i rzeczami. Twój Gremlin chce, byś uwierzył, że na sercu leży mu jedynie Twoje dobro, a jego główny celem jest służenie Ci i ochrona Twojej osoby. W rzeczywistości jego motywy są znacznie mniej szlachetne. Skupiony jest bowiem na tym, by Cię unieszczęśliwiać. (...) Nie jest on po prostu Twoim krytykiem ani zwykłą częścią Twojej konstrukcji psychologicznej. Twój Gremlin to nie Twoje negatywne myśli - on jest ich źródłem. Nie jest Twoimi nienajlepszymi doświadczeniami z przeszłości - on się nimi posługuje. Nie jest Twoimi obawami - za ich pomocą drwi sobie z Ciebie, Twojąc dotyczące Twojego życia horrory, które czasem oglądasz. To Twój Gremlin, a jego osobowość, podobnie jak jego łajdacki zamiar, należy w całości do niego. Jedno jest pewne. Kiedy zaczniesz swojego Gremlina po prostu zauważać, staniesz się bardzo wyczulony na fakt, że nie jesteś Twoim Gremlinem, lecz raczej jego obserwatorem. Zobaczysz wyraźnie, że Twój Gremlin nie ma nad Tobą rzeczywistej władzy. Gdy sobie to uzmysłowisz, zaczniesz coraz bardziej doceniać swoje życie i cieszyć się nim. (...).

Gremlinowe mity.
(...) Aby Cię uwrażliwić na niektóre z gremlinowych mitów, wypisałem poniżej kilka najpowszechniejszych hipnotycznych mitów głoszonych przez gremliny, które spotkałem:
- Naturalne Ty jest niegodne miłości i/lub nie do zaakceptowania;
- Okazywać smutek to być słabym, dziecinnym, niegodnym zaufania lub zupełnie bezbronnym;
- Cierpienie jest czymś szlachetnym;
- Szybko to dobrze, a wolno to źle;
- Dobre dziewczyny nie czerpią przyjemności z seksu;
- Dobre dziewczyny z pewnością nie okazują, że seks sprawia im przyjemność;
- Okazywać złość to nie mieć kontroli, być dziecinnym, nieprofesjonalnym i/lub grzesznym;
- Wyrażać dziką radość to być śmiesznym i nieprofesjonalnym;
- Nieprzyjmowanie do wiadomości emocji i/lub ich niewyrażanie spowoduje ich odejście;
- Mężczyźni są lepszymi przywódcami niż kobiety (...);
- Martwienie się ma wartość;
- Obawa ma wartość;
- Poczucie winy ma wartość (...);
- Kiedyś wszystko sobie pięknie poukładasz;
- Spinanie się w przewidywaniu bólu zmniejsza jego doznanie".


Mam nadzieję, że rozpoznałeś w tych słowach lub podobnych do nich swojego Gremlina, który skutecznie przeszkadza Ci, żyć tak jak chcesz i cieszyć się każdym dniem w pełni. Co chcesz zrobić ze swoim Gremlinem? Jak bardzo pozwolisz mu decydować o swoim życiu? Pamiętaj: to Ty jesteś Panem swojego życia, zauważaj Gremlina, ale decyduj sam o tym, jaką rzeczywistość chcesz tworzyć wokół Ciebie.

---

Kamila Malanowicz
hr partner, coach
www.coach4u.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 17 marca 2011

Jak przyciągnąć to, czego chcesz?

Autorem artykułu jest Kamila Malanowicz



Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Tobą jednym za narzędzi energetycznego samooczyszczenia się, które służy przyciąganiu do Twojego życia tego, czego chcesz. Możesz je zastosować i cieszyć się z jej efektów, ale możesz też je zignorować i przestać spodziewać się pozytywnych zmian. Wybór należy do Ciebie.

Technika ta zaczerpnięta jest z książki "Prawo przyciągania" Joe Vitae i jest bardzo prosta w realizacji. Służy oczyszczeniu się z negatywnych emocji, przekonań i blokad energetycznych, które ograniczają nas przed przyciągnięciem do swojego życia tego, czego sobie życzymy.

Weź dwie kartki papieru.

Na pierwszej opisz negatywną sytuację, w której się znajdujesz, a którą chcesz zmienić. Nakreśl obecny obraz tej sytuacji i naprawdę poczuj emocje z nią związane. Prawdopodobnie nie będzie to miłe. Ale Ty chcesz wejść w to uczucie, bo im bardziej je odczujesz, tym łatwiej będzie Ci się uwolnić. Każda emocja, którą w sobie tłumisz, wcześniej czy później musi znaleźć swoje ujście. Kiedy jest tłumiona, blokuje Twoje wewnętrzne wibracje. Uwolnij ją, za pozwolisz swojej energii wydostać się i przyciągnąć to, czego chcesz. Pozwól, aby Twoje uczucia wypłynęły na powierzchnię, kiedy opisujesz sytuację lub stan, którego nie chcesz.

Teraz odłóż tę kartkę.

Weź drugą i zacznij pisać, w jakiej sytuacji chcesz się znaleźć. Pisz w czasie teraźniejszym, tak jakby to była już prawda. Przywołaj radosne uczucie związane z posiadaniem i robieniem tego, czego pragniesz, lub byciem tym, kim pragniesz. Zanurz się w tej dobrej energii. Opisz tę sytuację tak, jak ją widzisz w swoich marzeniach, namaluj ten wspaniały obraz na tyle dokładnie, być to czuć podczas pisania. Podobnie jak wcześniej doświadczaj w pełni pozytywnych emocji, które pomogą Ci zakotwiczyć nowy obraz w Twoje podświadomości. Im bardziej pokochasz ten nowy obraz i te uczucia, tym szybciej pojawi się w Twoim życiu to, czego chcesz.

Teraz weź pierwszą kartkę, przejrzyj ją i spal.

Weź drugą, złóż ją i noś ze sobą przez tydzień. To wszystko. Prawdopodobnie właśnie dokonało się w Tobie oczyszczenie z negatywnych blokad. Jeśli poczujesz taką potrzebę, możesz przejść przez to ćwiczenie jeszcze raz. Widzisz? Przyciąganie do swojego życia pozytywnych zmian jest całkiem proste. Nieprawdaż?

---

Kamila Malanowicz
hr partner, coach
www.coach4u.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 16 marca 2011

Sekretna Siła Która Pcha Cię do Przodu

Autorem artykułu jest Marcin Kijak



W artykule poznasz sekretną siłę, która wyzwala w Tobie energię do działania. Jest znacznie mocniejsza niż jakakolwiek motywacja. To część Twojego umysłu, której być może jeszcze nie poznałeś!

Motywacja jest jak paliwo, które pozwala silnikowi pracować i wykonywać swoje działanie.

Tym silnikiem jesteś Ty. Aby wykonywać jakąś czynność, musisz mieć odpowiednią ilość motywacji, czyli wewnętrznej siły która pcha Cię do przodu.

Podobnie jak z paliwem i drogą, im droga jest dłuższa i cięższa, tym więcej i dłużej musisz utrzymywać motywację na odpowiednio wysokim poziomie.

Jeśli poziom motywacji spadnie, zniechęcisz sie do działania (podobnie jak auto, które bez paliwa przestanie jechać).

Czy słyszałeś o tzw. perpetum mobile? Wynaleziono np. specjalne, magnetyczne silniki które pracują bez paliwa przez cały czas. Albo silniki grawitacyjne. Ty również wyposażony jesteś w takie mechanizmy, które pozwalają na wykonywanie zadań praktycznie bez żadnej motywacji. Bez motywowania się do działania. Takim mechanizmem, jest nawyk.

Nawykowo robisz codziennie mnóstwo rzeczy, i możesz nawet wielu z nich nie uświadamiać sobie. Nawykiem jest chociaż taka czynność (która czasem zabiera zbyt dużo cennego czasu), jak odbieranie maili. Klik, klik, klik... nie zastanawiasz się co kliknąć, ale robisz to i odbierasz pocztę. Nie musisz wykonywać żadnych zabiegów, które wzmocnią motywację. Tak samo z myciem zębów, o ile w czasach dzieciństwa powstałe u Ciebie ten nawyk.

Według badań wynika, że w celu wytworzenia nowego nawyku, należy daną czynność wykonywać przez 3 tygodnie. Czyli jeśli chcesz coś robić codziennie, bez motywowania się do tego (jak np. uczenie się, języki obce), to zrób z tego nawyk. Przez min. 21 dni konsekwentnie powtarzaj wybraną czynność (najlepiej o tej samej porze dnia, w tych samych warunkach). Po tym czasie, będzie to już czynność nawykowa.

Ćwiczenie

Pomyśl: Co możesz od dzisiaj robić codziennie, tak samo przez najbliższe 3 tygodnie, aby wyrobić w sobie pozytywny nawyk? Czy będzie to codzienna nauka nowego języka, ćwiczenia fizyczne, spacer? Zapisz to! Zapisz również datę, od kiedy zaczniesz to robić i do kiedy powinno to już być nawykiem! Zrób to teraz!


Pozdrawiam,
Marcin Kijak

---

Zobacz: Darmowy Kurs Motywacji
ProjektSukces.pl - Rozwój osobisty w praktyce!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 15 marca 2011

Jak osiągnąć sukces zawodowy i w życiu prywatnym?

Autorem artykułu jest Wiesław Kluz



Jak odnaleźć sens, sukces i szczęście w życiu? Prosta recepta na osiągnięcie pełni i zadowolenia z własnego życia, które przecież mamy tylko jedno!

"Życie podobne jest do zamka szyfrowego, tylko ma znacznie więcej kombinacji i numerów, jeśli ustawisz numery we właściwej kolejności - zamek otworzy się" (Brian Tracy)

Jeśli pragniesz sukcesu i szczęścia - musisz zadbać o to, aby każda Twoja myśl i działanie prowadziły Cię w tym kierunku. Dlatego wybierz swój cel, a następnie skup się na wszystkim tym, co jest z nim związane i co do niego prowadzi.

Sukces zaczyna się w momencie, gdy wykorzystujesz swój dar wolnej woli do przejęcia systematycznej i celowej kontroli nad własnymi myślami, które goszczą w Twojej świadomości. Myśl tylko o tym, czego chcesz i pragniesz - resztę myśli odrzuć.

Aby osiągnąć to, co chcesz i stać się tym, kim chcesz - musisz żyć bardziej świadomie. Nie daj się wpędzić w "automatyzację życia", czyli sytuację, w której wykonujesz pewne czynności od tak dawna, że procesy myślowe uległy automatyzacji.

Przejmij kontrolę nad swoim życiem - to ty nim kierujesz - nie pozwól, by ono samo ci się "działo" (czasem bez twojej świadomej obecności). Tak więc:

1) Czuj się panem swojego życia, szczęśliwym i pozytywnym oraz pewnym siebie, bo inaczej będziesz człowiekiem sterowanym przez innych, bezradnym, uwięzionym - niemal ofiarą. Pamiętaj, że żadna osoba ani sytuacja nie może Cię zmusić do jakiegokolwiek uczucia, bowiem: „nikt nie może sprawić, byś poczuł się gorszy bez twojego przyzwolenia” (Eleanor Roosevelt).

2) Pamiętaj, że wszystko ma swoją przyczynę niezależnie od tego, czy ją znasz, czy nie. Przypadki nie istnieją. Dlatego zrozum, że istnieją konkretne przyczyny sukcesu i konkretne przyczyny porażki (również zdrowia czy choroby), zgodnie z zasadą: "co zasiejesz dziś - zbierzesz jutro".

3) Twoja wiara (lub jej brak) określa - czy czeka cię sukces, czy porażka. Jeśli uwierzysz, że w życiu pisany Ci jest sukces - to będziesz przeć naprzód i nic cię nie powstrzyma.

4) Zawsze oczekuj od siebie tego, co najlepsze, ponieważ potęga pozytywnych oczekiwań może zmienić Twoją osobowość i całe Twe życie.

5) Pamiętaj, że przyciągasz ludzi i sytuacje, które odpowiadają Twoim dominującym myślom (podobne przyciąga podobne). Tak więc szczęśliwi ludzie przyciągają szczęśliwych, narzekacze narzeka czy, ludzie sukcesu…

6) Pamiętaj, że Twój świat zewnętrzny jest odbiciem Twojego świata wewnętrznego. To co dzieje się na zewnątrz Ciebie odpowiada wewnętrznemu światu twoich myśli i odczuć.

7) Pamiętaj, że Twoje myśli - jeśli są naładowane odpowiednimi emocjami i są stale powtarzane - zmaterializują się. Zacznij więc w pozytywny, ufny sposób myśleć o najważniejszych aspektach Twojego życia - wtedy przejmiesz panowanie nad tym, co Cię w nim spotka.

8) Skup się na tym, co jest dla ciebie naprawdę ważne, odrzuć inne myśli i rzeczy, bowiem im więcej o czymś konkretnym myślisz, tym bardziej staje się to częścią Twojej rzeczywistości. Skoncentruj się na 1 celu.

9) Przestań myśleć i mówić (skupiać się) na problemie a zacznij myśleć i mówić (skupiać się) o jego rozwiązaniu. Skup się więc na tym, co możesz zrobić w przyszłości, a nie na tym, co się stało (i się nie odstanie choćbyś…)

Podstawowym zatem zadaniem jest zdefiniowanie - czego dokładnie chcesz, a następnie zejście ze swojej zwykłej ścieżki życia tak, aby nie stać sobie na swojej drodze.

ZAPAMIETAJ! Wszystko, co kiedykolwiek osiągniesz zależy wyłącznie od Ciebie, nikt inny nic dla Ciebie nie zrobi - to rewelacyjne odkrycie! Tak więc wszystko czym jesteś i czym się staniesz - zależy wyłącznie od Ciebie!

---

Zobacz książkę: Jak pracując mniej, zarabiać więcej

Darmowy ebook, nt. jak prowadzić własną firmę:
"Nowoczesna firma"

Jak pisać listy sprzedażowe i oferty, zobacz:
Efektywne narzędzie biznesu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 14 marca 2011

Największy wynalazek ludzkości za czasów Goethego

Autorem artykułu jest Marcin Kijak



Poznaj największy wynalazek ludzkości za czasów Goethego! Zacznij od dziś patrzeć na każdą czynność w pewien specyficzny sposób, który ukierunkuje Cię na sukces!

Dzisiaj chciałbym, abyś spojrzał na swoje życie z perspektywy księgowości. Brzmi strasznie, wiem... Ale wykonanie jest znacznie prostsze :)

Kiedyś Goethe, jeden z największych filozofów i poetów powiedział, że największym odkryciem jego czasów jest dwustronna księgowość.

Ludzie pytali dlaczego to takie ważne? Czemu, wobec innych wspaniałych wynalazków ludzkości przypisuje szczególne znaczenie tak banalnej rzeczy, jaką jest księgowość.

Goethe odpowiedział, że jej znaczenie i piękno leży właśnie w prostocie.

Dwustronna księgowość jest metaforą samego życia. Umożliwia Ci codzienny wgląd we wszystkie działania. Możesz za jej pomocą dokładnie sprawdzić każdy przychód i rozchód. Każdą sumę wprowadzasz jako aktywa, lub pasywa.

Czym są aktywa i pasywa?

Jak mówi Robert Kiyosaki, aktywa to wszystko co wkłada pieniądze do Twojej kieszeni, a pasywa – to co je stamtąd wyciąga.

Podobnie z życiem.

Aktywem jest wszystko, co zbliża Cię do sukcesu, do osiągania swoich celów, a pasywa to, co Cię oddala. Realizując swoje plany i postanowienia – zbliżasz się do swoich celów. Z drugiej strony, siedząc przed telewizorem i oglądając bezmyślnie kolejny film, tracisz czas i oddalasz się od swoich celów.

W każdej firmie, niezależnie od wielkości, wpisuje się nawet najmniejszą sumę po jednej ze stron. Dzięki temu wiesz dokładnie, gdzie płynie strumień pieniędzy.

Goethe uważał, że w życiu jest tak samo. Każda korzystna decyzja powinna być zapisana po stronie "Ma", a każda głupota i bezmyślność – po stronie "winien".

Ludzie sukcesu budują jak największą kolumnę aktywów, maksymalizują jej rozmiary, a minimalizują kolumnę pasywów.

W takim podejściu do życia, wszystko się liczy. Każde działanie, każda minuta. Dlatego warto zadawać sobie często pytanie: Czy to co robię w danym momencie zbliża mnie do sukcesu, czy od niego oddala?

Pozdrawiam,
Marcin Kijak

---

ProjektSukces.pl - Rozwój osobisty w praktyce!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 13 marca 2011

Wczesne wstawanie wg. Chucka Norrisa

Autorem artykułu jest DobreNawyki.pl



Wczesne wstawanie to dla Ciebie duży problem? Chuck Norris zapewne sam wykopał by się z łóżka swoim wszechmocnym półobrotem, Ciebie jednak i stado koni nie jest w stanie ściągnąć z ciepłego posłania. Co więc powinieneś zrobić, aby wcześniej wstawać i tryskać energią cały dzień?

Co z tego, że kładziesz się wcześnie spać i nastawiasz kilkanaście budzików, rozstawiając je po całym domu? To zwyczajnie nie działa. Problemem nie jest przecież to, żebyś budzik usłyszał, tylko to, żebyś po jego wyłączeniu nie poszedł znów spać. Jak tego dokonać?

Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, że choć na co dzień rano do łóżka jesteś jakoś magicznie wręcz przyspawany, to zdarzają się przecież dni, w których wstajesz wcześnie rano, sam, bez żadnego budzika - w dodatku pełen energii i chęci do życia? Pamiętasz takie dni? Wyjazd na wymarzony urlop, dzień w którym miałeś odebrać prawo jazdy, walka bokserska, na którą czekałeś kilka miesięcy (a która trwała kilka sekund, ale nawet gdybyś to wiedział wcześniej i tak wstałbyś przecież bladym świtem). Widzisz tu pewien schemat? Ciekawe - jeśli masz po co wstawać rano, zazwyczaj po prostu wstajesz. Jeśli jednak kolejny dzień zapowiada się mało ciekawie - wolisz spać jak najdłużej, często najchętniej w ogóle byś nie wstawał. Czyli?

Spraw, byś miał po co wcześnie wstawać!

Chuck Norris nie śpi. On czeka na kolejny dzień. Ty też tak możesz! Przed pójściem spać zaplanuj sobie co chcesz zrobić kolejnego dnia. Co chcesz osiągnąć? Zastanów się, czy możesz jutro zrobić coś, dla czego chętnie rano wstaniesz. Wymyśl coś takiego, żebyś już teraz nie mógł się tego doczekać. Pamiętaj, że każdy dzień to okazja do przeżycia czegoś nowego i ekscytującego. Już samo wyznaczanie celu sprawi, że nie będziesz się mógł doczekać nowych osiągnięć.

Zadbaj o spokojny sen - zamknij swoje sprawy.

Zamknij wszystkie swoje sprawy. Nie zostawiaj na rano, tego co możesz zrobić jeszcze wieczorem. Pozmywaj, poukładaj porozrzucane ubrania, spakuj rzeczy na jutro, słowem - przygotuj się na nowy dzień i godnie pożegnaj ten, który właśnie się kończy, tak abyś z czystym sumieniem mógł położyć się spać. Podsumuj swoje dzisiejsze dokonania, nie bądź jednak dla siebie zbyt surowy. Nie martw się rzeczami, na które nie masz wpływu. Chuck Norris dba o porządek świata - Ty skup sie tylko na sobie. I pamiętaj - jeśli dziś nie wszystko Ci się udało - jutro jest świetna okazja, by spróbować raz jeszcze.

Wykorzystaj dodatkowy czas.

Pomyśl jak wykorzystasz czas, który zdobędziesz, jeśli uda Ci się wcześnie wstać. Zrób coś fajnego z samego rana, coś da Ci porządnego kopa na cały dzień. Skoro jeszcze przed snem, zadbałeś o to, aby rano mieć czas tylko dla siebie (pozmywałeś naczynia i wyczyściłeś buty, prawda?) to możesz od razu zacząć cieszyć się nowym dniem. Wyjdź na rower albo pobiegaj, poczytaj albo rozwiąż sudoku, medytuj, albo zrób serię pompek. Zjedz fantastyczne śniadanie (kawa i papieros nie jest tego najlepszym przykładem), zrób to wszystko co zawsze chciałeś, a na co nigdy nie miałeś dotąd czasu. Zacznij dzień z półobrotu.



---

Dobre nawyki w pracy i poza nią
1) Jak sobie radzić ze stresem?
2) Syndrom wypalenia zawodowego


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl